– Tegoroczna zima w porównaniu do lat poprzednich była wyjątkowo uciążliwa – przyznaje Michał Kasztelan, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Jeleniej Górze. – Koszt całej tegorocznej, dotychczasowej akcji zimowej można szacować na 3 miliony 600 tysięcy złotych. Na bieżąco staraliśmy się usuwać śnieg z jezdni, ale przez cały czas pojawiały się nowe opady, które zasypywały efekt naszej pracy.
Rzeczywiście mimo tak ogromnych pieniędzy przeznaczonych na odśnieżanie jezdni, styczniowa i lutowa jazda po jeleniogórskich drogach była dla kierowców prawdziwym koszmarem. Co więcej, minusowe temperatury spowodowały spore uszkodzenia wielu pojazdów jeleniogórzan.
– Średnia prędkość, jaką można było rozwinąć podczas padającego śniegu to 20 km na godzinę – mówi Damian Konieczny, jeden ze zmotoryzowanych. – Ciężko tu wyliczyć jakieś konkretne koszty, ale były one z pewnością o wiele większe niż podczas jazdy zimą przez ostatnie dwa lata.
Mrozów nie wytrzymał też dwudziestoletni opel pana Damiana, w którym najpierw zepsuł się akumulator. Kilka dni później na wysokim śniegu uszkodził zawieszenie, a tuż po jego naprawieniu zepsuł się cały silnik. Wymiana akumulatora i zawieszenia kosztowała 700 złotych. Silnika nie opłacało się już naprawiać.
Inni kierowcy psioczą na uszkodzenia aut spowodowane dziurami w asfalcie.
A jak zimę ocenia jeleniogórskie Przedsiębiorstwo Energii Cieplnej, które ogrzewa około 60 procent budynków w Jeleniej Górze? – Zakończenie sezonu grzewczego to wprawdzie okolice kwietnia – maja, więc ciężko jest mówić o ostatecznych wnioskach – mówi Paweł Szpecht, specjalista ds. marketingu PEC Jelenia Góra. – Jednak pobór ciepła przez jeleniogórzan w styczniu 2009 był większy o około 24 procent niż w 2008 oraz o 35 procent wyższy niż w roku 2007. Zużycie węgla w styczniu 2009 to 7969 ton. W porównaniu do roku 2008 było ono większe o około 33 procent oraz o 34 procent wyższe niż w 2007.
Jak mówi Szpecht, system dystrybucji ciepła spisywał się dobrze i nie było żadnej poważniejszej awarii poza krótkimi przerwami w dostawie ciepła w kilku miejscach, co wynikało z interwencyjnych przeglądów instalacji i konieczności drobnych napraw.
Nie mało pieniędzy za ocieplenie wydali też właściciele mieszkań opalanych na własny rozrachunek, oraz prywatnych domów ogrzewanych na gaz.
W wyniku wzrostu cen nośników energii, w szczególności gazu podniosła się konkurencyjność cenowa ciepła systemowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Jeleniej Górze. Szacowany roczny koszt ogrzewania domku jednorodzinnego przez PEC Jelenia Góra wynosi 4042,28 złotych, a ogrzewanie tego samego budynku gazem wynosi 4046,05 złotych bez uwzględnienia dodatkowych kosztów eksploatacji, serwisu, amortyzacji itp. – mówi Paweł Szpecht.
O tym jakie koszty poniesie miasto z tytułu zimy, która poważnie „odcisnęła” się na jeleniogórskich drogach dziurawiąc je na sito, dowiemy się dopiero, gdy z ulic zajdzie cały śnieg i spłynie woda.
– Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o całkowitych kosztach zimy. Z wstępnych danych wynika jednak, że straty po zimie są o wiele większe niż w przeciągu ostatnich dwóch lat – mówi Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. Utrzymanie bieżące dróg i naprawa ich po tegorocznej zimie będzie o około 100 procent droższe niż w latach 2007 – 2008.