Czwórkę polskich zbieraczy jagód zatrzymali strażnicy po czeskiej stronie w Karkonoskim Parku Narodowym. Wezwano policję.
Okazało się, że jagodziarze bez problemu wjechali samochodem w rejon Śnieżki. Stamtąd wyruszyli na piechotę. Wędrowali w obszarze, gdzie obowiązuje zakaz schodzenia ze szlaków.
Trzech jagodziarzy dostało na miejscu grzywny po 10 000 CZK za nielegalny zbiór jagód. Z kolei kierowca dostał taką samą grzywnę za wjazd samochodem na teren chroniony.
Jak informują czeskie służby, było to już trzecie takie wykroczenie tych samych zbieraczy jagód. Na terenie czeskiego parku narodowego zbieranie dzikich jagód do na własny użytek nie jest zabronione. Trzeba jednak przestrzegać wszystkich innych zakazów, w tym zakazu schodzenia ze szlaków.