Dzielnicowi w ramach patrolu w nocy na ul. Staszica w Jeleniej Górze na przystanku komunikacji miejskiej zauważyli w czwartek stojący samochód marki Fiat Punto, w którym siedziało dwóch mężczyzn.
– Kiedy policjanci podeszli do samochodu wyczuli oni wyraźny zapach palonej marihuany. Wylegitymowali siedzących w pojeździe mężczyzn. Właścicielem był 25-letni mężczyzna, który siedział ze swoim starszym o dwa lata kolegą – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze. – W związku z podejrzeniem posiadania przez mężczyzn narkotyków funkcjonariusze przeszukali samochód. Znaleźli między siedzeniami ukrytą częściowo wypaloną porcję marihuany oraz kilka wiązek kabli elektrycznych.
Właścicielem narkotyków okazał się 25-latek. W trakcie jego przeszukania policjanci w bieliźnie znaleźli ukryte dodatkowo ponad 100 działek amfetaminy. Jak się później okazało zabezpieczone kable elektryczne 25-latek ukradł z firmy, w której pracował. Zamierzał sprzedać je na punkcie skupu złomu. Sprawca został zatrzymany w policyjnym areszcie.