Piotr Dyła, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze potwierdza, że służby drogowe mają wiedzę o kradzieży, ale…
- Niestety nie mamy pieniędzy na uzupełnienie tych lamp – mówi Piotr Dyła. – W mieście mamy 8700 punktów świetlnych, z czego znaczna większość wymaga pilnej naprawy. Natomiast koszt wymiany jednej lampy czyli słupa, oprawy i kabla to około 5,5 tys. zł. Natomiast my na ten cel mieliśmy dotychczas 20 tys. zł, z czego 18 tys. zł już zostało wydane. W ostatnim czasie dodano nam jeszcze 100 tys. zł, które musimy przeznaczyć na wymianę oświetlenia na głównych ulicach miasta – dodaje wiceszef zarządu dróg i mostów.
Nie ma więc większej nadziei na to, że w tym roku nowe lampy staną przy drodze rowerowej wzdłuż Młynówki.
- Apeluję do mieszkańców o to, by pilnowali się wzajemnie – mówi Piotr Dyła. – Przy Błoniach nie ma monitoringu, dlatego zniknęły lampy, ale zapewne ktoś musiał to widzieć. Jeśli są świadkowie takich zdarzeń, niech natychmiast zgłaszają kradzież straży miejskiej lub policji. W innym przypadku, wszyscy będziemy za to płacić i czekać na nowe oświetlenie, ławki czy kosze – dodaje P. Dyła.