Koszykarze Sudetów odnieśli trzecie zwycięstwo w tym sezonie, po dwóch porażkach z rzędu (z AZS AWF Katowice i Pogonią Prudnik) przyszedł czas na rehabilitację w spotkaniu z Albą Chorzów. W pierwszej kwarcie obie ekipy punktowały seryjnie, było 6:2, 6:7, a następnie 14:7 dla Sudetów. Kolejne minuty ponownie należały do gości, którzy doprowadzili do remisu po 16, ale po 10 minutach to podopieczni trenera Czekańskiego mieli o dwa "oczka" więcej na swoim koncie (23:21). Celna trójka Łukasza Niesobskiego w drugiej odsłonie dała nam prowadzenie 30:27, jednak w 17 minucie to chorzowianie prowadzili 37:30. Sudety potrzebowały nieco ponad minuty, by doprowadzić do remisu po 37, ale na przerwę koszykarze schodzili przy stanie 37:40.
Po zmianie stron świetne zawody rozgrywał Kozak dając sygnał do ataku. W ciągu 95 sekund jeleniogórzanie zanotowali 8-punktową serię, a kolejne minuty zatrzęsły ekipą gości. Koncertowy popis gry braci Niesobskich pozbawił rywali złudzeń, kto zejdzie z parkietu w roli zwycięzców. W 29 minucie Sudety prowadziły 72:51, a trzecią "ćwiartkę" wygrali w stosunku 37:16! Ostatnia kwarta toczyła się już bez większych emocji, gospodarze kontrolowali wynik, a w końcówce na boisku pojawili się młodzi zawodnicy zdobywając kolejne doświadczenia w drugoligowych rozgrywkach seniorów. Zwycięstwo 92:77 jest efektem fenomenalnej gry w trzeciej kwarcie oraz przeciwstawienia się twardej grze Ślązaków, którzy mocno poobijali naszych koszykarzy.
Po meczu powiedzieli:
Artur Czekański (trener Sudetów): - Zbyt spokojnie zaczęliśmy ten mecz, to taki przeciwnik, z którym trzeba walczyć łokieć w łokieć. Panowie nie przebierają w środkach i ten mecz przypominał walki w klatce, ale dobrze, że sędziowie czuwali nad całą sytuacją. W dalszym ciągu nie mamy Jarka Wilusza i dobrze, że Jakub Czech wraca do dobrej dyspozycji.
Łukasz Niesobski (Sudety): - W pierwszej połowie za dużo punktów padało z ponowienia akcji. W drugiej połowie dobra, twarda obrona wysoko na całym boisku i przeciwnik nie miał nic do powiedzenia w zasadzie. Spodziewaliśmy się takiego meczu ze strony drużyny z Górnego Śląska, bo cały czas tak grają. Wiedzieliśmy, że będą wręcz skakać po głowach, no i skakali. Grają brutalnie i twardo.
Sudety Jelenia Góra – Alba Chorzów 92:77 (23:21, 14:19, 37:16, 18:21)
Sudety: R. Niesobski 25, Ł. Niesobski 22, Czech 20, Kozak 9, Minciel 6, Raczek 3, Wojciul 3, Taraszkiewicz 2, Ostrowski 2, Nadolski, Dąbrowski.
Alba: Czyżnielewski 20, Gembus 17, Wójcik 13, Tradecki 8, Morawiec 5, Spychała 4, Podbiał 1, Gruth 3, Woźniak 2, Kubista 2, Pawlik 2, Lis.
Wyniki 6. kolejki:
HAWAJSKIE KOSZULE BANK SPÓŁDZIELCZY Żory - KKS Mickiewicz-Romus Katowice 91:82 (20:18, 18:20, 19:23, 34:21)
DORAL NYSA Kłodzko - GKS Tychy 60:77 (13:25, 28:17, 9:22, 10:13)
WKK Wrocław - KS AZS AWF Katowice 100:104 (14:27, 24:31, 29:28, 33:18)
WSTK Wschowa Sława - KS Pogoń Prudnik 67:74 (17:11, 22:23, 12:14, 16:26)
KS SUDETY Jelenia Góra - Alba Chorzów 92:77 (23:21, 14:19, 37:16, 18:21)