Kierowcy „terenówek” rozjeżdżają tereny Karkonoskiego Parku Narodowego. Straż KPN apeluje, by „rajdowcy” niszczyli swoje łączki i ogródki, a miejsca cenione przez innych, zostawili w spokoju.
– Od czasu do czasu niesubordynowani kierowcy, posiadacze samochodów terenowych, wypróbowują ich możliwości na łąkach karkonoskich. Ostatnio straż KPN przyłapała na gorącym uczynku takiego wandala. Orał on kołami swojego pojazdu łąkę pod Chojnikiem.
Fakt to smutny, tym bardziej, że dopiero co uczniowie sobieszowskiej szkoły podstawowej nr 15 posadzili na tej łące krokusy. Akcja przebiegała pod patronatem prezydenta Jeleniej Góry Marcina Zawiły, zainteresowanie nią było więc szczególne.
– Młodzi mieszkańcy włożyli w pracę wiele serca i sił, a jednak jej efekt może być częściowo zniweczony przez zachciankę jednego kierowcy rajdowca – zauważają pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego.