- Chcemy pomóc ludziom chorym na białaczkę, a można to zrobić odnajdując genetycznego bliźniaka. Akcję realizujemy w naszej szkole już od trzech lat. Przed tygodniem odbyła się prelekcja i szkolenie dla wszystkich klas trzecich, podczas których uczniowie zostali zapoznani ze sposobem poboru szpiku. Zajęcia prowadziła lekarka Małgorzata Rybińska. Młodzież spotkała się też z przedstawicielem Fundacji DKMS, czyli Polskiej Bazy Dawców Szpiku. Są bowiem dwie metody poboru szpiku. Można go pobrać z krwi obwodowej lub z talerzy biodrowych – powiedziała Jolanta Kwiecień-Wrotniewska.
Mimo że dawcą może być jedynie osoba pełnoletnia, to pierwsze i drugie klasy również włączyły się w akcję poprzez wykonanie plakatów informacyjnych, które zostały rozwieszone w szkole. Czterech przedstawicieli trzeciej klasy biochemicznej wypełniało z innymi chętnymi ankiety i wyjaśniało jak pobrać materiał genetyczny z policzka, czyli jak zrobić wymaz patyczkiem zakończonym watą.
Pełnoletni uczniowie bardzo chętnie zgłaszali się, jako dawcy szpiku. - Wzięłam udział w akcji, bo wiem, że dzięki temu mogę uratować komuś życie, nic nie tracąc ze swojego. Pobranie szpiku jest w pełni bezpieczne, podróż refundowana, a dawcy ubezpieczeni. Zachęcam też innych do wykonania prostego testu - mówiła Luiza Haściło z klasy III biochemicznej, która przyjmowała zgłoszenia uczniów.
- Badania nie przedawniają się, więc jeśli znajdzie się nasz genetyczny bliźniak chory na białaczkę, osoba z fundacji może do nas zadzwonić w każdej chwili. Jednak dopiero w tym momencie musimy się zdecydować już konkretnie. Jeśli stwierdzimy, że jednak nie chcemy być dawcą możemy wtedy jeszcze zrezygnować, bez szkody dla osoby, która czeka na szpik - dodał Dariusz Skłodowski, również z tej klasy.
- Już w zeszłym roku postanowiłam, że zostanę dawcą szpiku, jednak miałam problemy z tarczycą. Teraz mogę już wykonać prosty test, oddać szpik i uratować komuś życie. Dobrze, że taka akcja przeprowadzona jest w szkołach, bo to poszerza świadomość uczniów na ważne tematy i uwrażliwia. Gdyby nie inicjatywa szkolna w ogóle nie wiedziałabym, że jest prosty sposób na zostanie dawcą szpiku – mówiła Aleksandra Bieniek z klasy III biochemicznej.
- Dopiero podczas prelekcji dowiedziałem się na czym polega pobór szpiku, że pomoc innym jest w zasięgu każdego i nic nie kosztuje. Warto nie być obojętnym na cudzą chorobę – podkreślał Bartłomiej Chmura z klasy III e.