Ale – jak nam powiedział Bogdan Nauka, dyrektor ZTA – będzie to możliwe dopiero po spełnieniu procedur sądowych i wskazania odpowiedzialnego za obiekt, który po rozpadnięciu się Fundacji Gencjana nie ma gospodarza, za to odziedziczył mnóstwo długów.
Teoretycznie jest możliwe wpisanie w harmonogram modernizacji Teatru Zdrojowego dokonanie bieżących napraw w Gencjanie, co dałoby zespołowi ZTA dach nad głową na czas przerwy koniecznej na remont macierzystej sceny. Sprawa ma rozstrzygnąć się jeszcze w lipcu. Na razie remont Zdrojowego odwlekany jest w czasie z powodów proceduralnych. Najpewniej zacznie się dopiero jesienią bieżącego roku.
Klub Gencjana to historyczne miejsce: w 1981 roku był areną strajków robotniczych. Wielu mieszkańców pamięta "Gencjanę" jako bazę wojskowych komisji poborowych. Działała tam też dyskoteka oraz przez pewien czas - kino w Cieplicach. Tu trafiła bowiem aparatura z wojskowego kina po likwidacji garnizonu jeleniogórskiego. Aktualnie obiekt jest w fatalnym stanie.