Jelenia Góra: Związkowcy z Bogatyni jednak się opamiętali
Autor: RED
Od Czytelnika otrzymaliśmy film, gdzie widać, że związkowcy odśpiewali końcówkę hymnu bez buczenia, krzyków i gwizdów.
Czytelnik poinformował nas, że związkowcy podczas zagłuszania Donalda Tuska krzykami, gwizdami i buczeniem nie zorientowali się, że organizatorzy zarządzili odśpiewanie hymnu. Kiedy to do nich dotarło natychmiast przestali hałasować i stanęli na baczność śpiewając hymn.
Trzeba im oddać, że starali się zrobić to z dużą godnością - na filmie widać jak jeden związkowiec upomina drugiego, żeby ściągnął czapkę.
Bardzo cieszymy się, że bohaterowie naszego artykułu zmitygowali się. Brawo. Hymn jest nasz wspólny, bez podziału na PiS i PO.
Do komentujących: Na filmie, w materiale "Skandal podczas wizyty lidera PO w Jeleniej Górze", wyraźnie było widać, że bogatyńscy związkowcy podczas hymnu buczeli, krzyczeli i gwizdali. Chwała im, że się w końcu opamiętali. A skoro tak, właśnie z rzetelności dziennikarskiej o tym napisaliśmy.
Czytaj więcej:
Skandal podczas wizyty lidera PO w Jeleniej Górze