Miasto przejmie domy studenckie przy Kolegium Karkonoskim od Agencji Mienia Wojskowego – taką deklarację złożył zastępca prezydenta Jerzy Łużniak. Kolegium Karkonoskie z kolei zadeklarowało, że pokryje wszelkie koszty związane z tą operacją.
Chodzi o dwa budynki leżące na terenie byłej szkoły radiotechnicznej. Sprawa wynikła kilka tygodni temu. Agencja nie przedłużyła umowy dzierżawy tych budynków spółce, która prowadziła domy studenckie. Zamierza sprzedać te budynki w drodze wolnego przetargu. A to oznacza, że mogą one trafić w ręce dewelopera, który wybuduje tam hotel lub mieszkania, a studenci zostaną na bruku.
Rada miejska zamierzała zwrócić się do Ministra Obrony Narodowej z prośbą o powstrzymanie AMW przed sprzedażą budynków, ale w ostatniej chwili zrezygnowano z tego pomysłu.
Powód? Apel do ministra był napisany lakonicznie, zawierał zaledwie kilka zdań.
– Pewnie minister wyrzuciłby takie pismo do kosza – podkreślano.
Ustalono, że sprawą zajmie się komisja oświaty, która w imieniu całej rady
przygotuje porządne pismo do ministra, włącznie z prośbą o przekazanie budynków miastu.