- W roli starosty miałam okazję po raz pierwszy spotkać się ze strażakami na terenie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Jeleniej Górze – powiedziała. – Znam osiągnięcia PSP i OSP, wielokrotnie miałam szansę słyszeć wystąpienia komendanta Jerzego Sładczyka zarówno o zagrożeniach, jak i podejmowanych działaniach profilaktycznych, ale – co oczywiste – nie znam wszelkich szczegółów ich pracy z bezpośrednich rozmów. Stąd spotkanie było dla mnie szczególnie ważne – powiedziała.
- A że odbywało się przy okazji uroczystego spotkania, miałam niepowtarzalną okazję do poznania też innych talentów i mogłam spróbować niektórych wypieków, których autorami są mężczyźni. Przyznaję, że byłam pod wrażeniem niektórych, a rogaliki strażackie zapamiętam na długo. Marcin Szczap, jak słyszałam, swego czasu wsławił się brawurową akcją ratunkową, więc decyzja komendanta o kalendarzu z jego podobizną jest całkowicie zrozumiała – mówiła Anna Konieczyńska.