Licznie przybyłych gości przywitała w kawiarni „Muza” Patrycja Jurek w imieniu dyrekcji ODK i oddała głos Danucie Mysłek, która wprowadziła w nastrój wieczoru. Następnie Janina Lozer przypomniała postać Kazimiery Czurki nauczycielki, rusycystki, która od roku 1971 mieszkała w Cieplicach, a we wrześniu 2006 r. uczestniczyła w tworzeniu grupy literackiej Stowarzyszenie W Cieniu Lipy Czarnoleskiej.
Hubert Horbowski wspominał swojego przyjaciela Henryka Gila, poetę z Lubania, należącego do Grupy Poetyckiej „Nurt”. Przełomowym dla niego okresem był udział w rozruchach studenckich w Krakowie, w wyniku czego usunięto go z liceum. Miłość do poezji pielęgnował przez całe życie. Dopiero po przejściu z powodu zdrowotnych na zasłużony odpoczynek, oddał się swojej młodzieńczej pasji – twórczości poetyckiej.
Danuta Mysłek przypomniała postać Bożeny Pest, kresowianki urodzonej w Wilnie i absolwentki Akademii Rolniczej. Obdarowana przez Matkę Naturę lekkością pióra i pełnym szacunku zachwytem dla jej darów, podziwiała bogactwo ożywionego świata, który utrwalała zapełniając kolejne zeszyty wierszami, aby później pojawiały się w almanachach i tomiku poetyckim „Uzbierane na łące życia”.
Krystyna Pawłowska przypomniała Halinę Paś, którą spotkała po latach w Osiedlowym Domu Kultury w kawiarni „Muza” na wieczorze autorskim stowarzyszenia. Wcześniej była wychowawczynią jej syna i organizatorką szkolnych wycieczek krajoznawczych. Zawsze wyróżniała się wysoką kulturą, niezwykłym taktem, wrażliwością i empatią. Była erudytką, oczytaną i rozmiłowaną w regionie. Interesowała się twórczością zagranicznych i rodzimych pisarzy, m.in. biografiami Gerharta Hauptmanna i Marii Konopnickiej. Na emeryturze realizowała swoje marzenia i zamiłowania. Propagowała wydawane tomiki stowarzyszenia w szkolnych bibliotekach. Uczestniczyła w spotkaniach, konferencjach i seminariach.
Barbarę Pawłowicz wspominał mąż, Michał Pawłowicz, który jest opiekunem dorobku żony. Była członkiem stowarzyszeń – Jeleniogórski Klub Literacki oraz W Cieniu Lipy Czarnoleskiej. Uczestniczyła w spotkania literackich ogólnopolskich i międzynarodowych, jej wiersze były nagradzane w wielu konkursach. Współorganizowała wieczory poezji i środowiskowe imprezy literacko-kulturalne.
Urszula Musielak opowiedziała o Wandzie Drożyńskiej-Ozimek, emerytowanej pedagog i specjalistce z zakresu oligofrenii, która była aktywistką i społecznikiem. Współtwórczynią wydarzeń kulturalnych i naukowych, takich jak Terapia Słowem - Borowice 2008. Współautorką kilku almanachów, takich jak: „Narysuję siebie słowami”, „Potyczki z nieuchwytnym”, „Światło spod korca”, „Zwyczajnie o miłości”.
- Maria Zaborska była piękną, utalentowaną wokalnie artystką - tak wspominała Ją Maria Suchecka. - W młodości obdarzona pięknym głosem była oklaskiwana na scenach opery, teatru i estrady w kraju i za granicą. Śpiewała, dopóki zdrowie pozwalało. W Jeleniej Górze zamieszkała w połowie lat siedemdziesiątych. Była prezesem jeleniogórskiego Oddziału Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego, należała do władz samorządowych podkarkonoskiego regionu. W siedzibie CHSS przy ul. Wolności pod Jej okiem kwitło życie kulturalne, odbywały się też akcje charytatywne. W klubie literackim Stowarzyszenie W Cieniu Lipy Czarnoleskiej wraz z synem Markiem, utalentowanym poetą, znalazła się już na samym początku istnienia tej grupy twórczej. Tu uświetniała spotkania poetyckie recytacją, a towarzyskie - również śpiewem, i ubarwiała je swoją radością i poczuciem humoru.
Prezentację wieczoru wspomnieniowego przygotowała Danuta Mysłek.