Problem mieszkańców z 1 Maja 41 to wspólne miejsce wyrzucania śmieci z mieszkańcami z 1 Maja 39. Jak twierdzą zgłaszający problem - worki ze śmieciami są rzucane gdzie popadnie. Zdarza się, że z budynku 39 śmieci są wyrzucane z okna co sprawia że worek się rozrywa i wszystko z niego wypada. Nadto miejsce składowania odpadów komunalnych jest niefortunne, ponieważ kosze na śmieci stoją za blisko okien i roznosi się po okolicy odór, nie mówiąc o wielkich muchach i robactwie.
Na spotkaniu urząd miasta reprezentowała Katarzyna Sołtys odpowiedzialna za gospodarkę odpadami, obecni byli przedstawiciele ZEZK-u: kierowniczka ds. administracyjno-technicznych Joanna Fila i z działu administracji Anna Sikorska.
Jak stwierdziła Katarzyna Sołtys - wszyscy mieszkańcy z obu budynków zostaną poinformowani na piśmie o obowiązku przestrzeganiu regulaminu składowania śmieci. Jeśli to nie przyniesie oczekiwanych skutków, to w ciągu miesiąca trzeba będzie wypowiedzieć umowę na składowanie śmieci w tym miejscu mieszkańcom z 1 Maja 39, a ich kubły przenieść do budynku na korytarz, co budzi oczywiste protesty bo nikt nie chce mieć kosza na śmieci pod drzwiami.
Tymczasem K. Sołtys wyjaśnia, że prawo na to zezwala, kiedy nie ma innego rozwiązania.
Do sprawy wrócimy.