Wczoraj przy ulicy Wincentego Pola robotnicy uszkodzili wodociąg, przez co droga na chwilę zamieniła się w rzekę.
Na szczęście sytuację szybko opanowali pracownicy pogotowia wodociągowego, ale w pobliskich zabudowaniach „wyschły” krany. Wody nie było do późnego wieczora.
Do pęknięcia doszło podczas wkopywania kabli energetycznych i telekomunikacyjnych. Wszystkiemu winna ekipa robotników. Panowie nie zauważyli rury i uszkodzili ją.