Uchwała, w której samorząd Podgórzyna wyraża intencję likwidacji Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Sosnówce zapadła na ostatniej sesji Rady Gminy. Za jej podjęciem głosowało siedmiu radnych, sześciu było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Dodajmy, że tematu szkoły w Sosnówce nie było w porządku obrad lecz została zgłoszona dopiero podczas sesji.
Jak mówi wójt gminy Podgórzyn Mirosław Kalata - argumenty za zamknięciem szkoły w Sosnówce mają głównie charakter ekonomiczny.
W ostatnim okresie znacząco wzrosły wydatki naszej gminy na oświatę - mówi M. Kalata. - W świetle szykujących się podwyżek pensji nauczycieli zapowiada się, że koszty te będą jeszcze wyższe. Z przeprowadzonej przez nas analizy wynika, że ze wszystkich szkół w gminie ta w Sosnówce najsłabiej wypada pod względem kosztów ponoszonych na wynagrodzenia kadry pedagogicznej w przeliczeniu na jednego ucznia. Procentowo też musimy do niej najwięcej dopłacać, gdyż otrzymywana na nią z budżetu państwa subwencja oświatowa pokrywa jedynie 35,8 procent kosztów jej funkcjonowania. Przeciwko tej szkole przemawia też demografia. Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Sosnówce należy do najmniej licznych szkół w naszej gminie (obecnie uczęszcza do niej 104 uczniów), a z danych prowadzonych przez ewidencję ludności w Urzędzie Gminy wynika, że sytuacja ta nie ulegnie istotnej zmianie przez najbliższe lata.
Jak zapewnia wójt M. Kalata dzieci oraz kadra na jej likwidacji nie ucierpią
Nauczyciele będą mogli ubiegać się o zatrudnienie w pozostałych szkołach na terenie gminy. A przede wszystkim w Szkole Podstawowej im. Orła Białego w Podgórzynie. Gmina zapewni dowóz dla wszystkich uczniów, odbywających dotychczas naukę w szkole w Sosnówce.
Dyrektor Szkoły Podstawowej w Sosnówce Łucja Balcerek mówi, że podjęcie uchwały, w której gmina deklaruje chęć zamknięcia kierowanej przez nią szkoły była dla mieszkańców wsi dużym zaskoczeniem.
Docierały do nas plotki na ten temat, ale wcześniej nikt z władz gminy oficjalnie nas o tym nie informował. Co więcej, jeszcze dwa miesiące temu pan wójt zapewniał, że nie ma zamiaru likwidować żadnej szkoły na terenie gminy. Nie poddajemy się jednak i jesteśmy umówieni na spotkanie dotyczące przyszłości naszej szkoły z Dolnośląskim Kuratorem Oświaty. Zamierzamy też prosić o wsparcie instytucje współpracujące z nami. Społeczność Sosnówki mocno też mobilizuje się na zapowiedziane 13 lutego spotkanie z władzami gminy.
Swojego oburzenia nie kryją również rodzice uczniów podstawówki.
W tej sprawie nie przeprowadzono konsultacji społecznej, nie mieliśmy żadnych szans, żeby np. szkołę przejęło stowarzyszenie – mówią przedstawiciele Rady Rodziców. - Nie dano uchwały do zaopiniowania na komisję społeczną, wprowadzono ją do porządku obrad w trybie natychmiastowym w trakcie sesji, gdzie takie materiały radni powinni dostać dwa tygodnie przed sesją. Dopisanie dodatkowego punktu o zamiarze likwidacji naszej szkoły do porządku obrad było dla wszystkich dużym zaskoczeniem, ponieważ jeszcze w październiku wójt zapewniał, że nie ma zamiaru likwidacji żadnej szkoły. Wójt patrzy na szkołę jedynie przez pryzmat ekonomiczny, wykazując wzrost jej kosztów utrzymania. Władze gminy nie biorą pod uwagę, że szkoła w naszej wsi pełni rolę podobną jak dom kultury. To w niej odbywają się zajęcia sportowe, spotkania i akademie z różnych okazji. Przy naszej podstawówce prężnie działa też Uczniowski Klub Sportowy. Dlatego nie wyobrażamy sobie jej zamknięcia i będziemy o nią walczyć.