– Mówili na nią „gestapo”, bo chodziła w czarnej skórzanej kurteczce, była blondynką i wyłapywała uczniów na drobnych wagarach – wspomina jedną z nauczycielek anonimowy absolwent. – Wyobraźmy sobie, że poziomym drążku wisi np. teściowa... – mawiał tłumacząc zagadnienia z fizyki inny profesor.
Dziś bez ściśle historycznych nawiązań, choć o historii, oczywiście będzie. Tyle że nietypowo. W feryjnym tygodniu „posłuchamy” wspomnień dawnych (starszych i młodszych) absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego im. Żeromskiego dotyczących przezwisk i zachowań nauczycieli tej największej szkoły w historii nie tylko powojennej Jeleniej Góry.
Zapraszamy do lektury kolejnego odcinka serii "Jelonka wczoraj", który jest dostępny <a href=http://jelonka.com/?module=templates&template=5707431a624d8cfcb47def299ccd35c6&catid=d3>po kliknięciu tutaj</a>.