Pierwsza połowa meczu toczyła się przy lekkiej przewadze gospodyń. Rezerwy MKS znacznie lepiej radziły sobie w tym okresie w grze ofensywnej niż w obronie i zwłaszcza w końcówce tej części gry goście łatwo dochodzili do pozycji strzeleckich. Na szczęście dobrą partię rozgrywała bramkarka gospodarzy Alicja Surma, która obroniła kilka trudnych rzutów piłkarek Beskidu, w tym także rzut karny. W zespole z Nowego Sącza ciężar gry opierał się na Agnieszce Sieji która do przerwy rzuciła 9 goli. Po 30 minutach MKS II wygrywał 17:14.
Po zmianie stron Beskid szybko zniwelował straty do jednego gola (18:17 w 33 min.). W 37 min. doszło jednak do wydarzenia, które podcięło skrzydła drużynie z Nowego Sącza i miało olbrzymi wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie pojedynku. W tym momencie sędziowie meczu, za niesportowe zachowanie usunęli z boiska najskuteczniejsza zawodniczką gości A. Sieje. Pozbawione swej liderki zawodniczki Beskidu, przez kilka minut były zupełnie zagubione, co pozwoliło gospodyniom na szybkie wypracowanie sobie bezpiecznej przewagi. W 41 min. MKS II wygrywał już 25:17, co pozwoliło mu kontrolować dalszy przebieg wydarzeń na parkiecie. Większość bramek w tym okresie dla MKS II zdobyła Sabina Kobzar, najskuteczniejsza obok Kingi Ślusarczyk zawodniczka gospodarzy. Bardzo dobrą partię po przerwie rozgrywała także Sylwia Matacz. W końcówce oba zespoły nie przejmowały się zbytnio grą defensywną, w efekcie czego mecz zakończył się wysokim wynikiem 37:29.
<b>MKS II – Beskid Nowy Sącz 37:29 (17:14)</b>
<b>MKS II:</b> Surma, Szalek, Zamaro, Kobzar 11, Ślusarczyk 8, Matacz 7, Tajerle 5, Rykaczewska 2, Odrowska 1, Łoniewska 1, Wasiuczonek 1, Rzeźnik 1, Grabas, Strzelińska