- W tym roku czeka nas dziewięć edycji, a wystartujemy 22 kwietnia w Miękini, która właśnie stała się miastem i – mimo pokaźnego stażu w historii Bike Maratonu – czeka ją w tej roli debiut. 6 maja zameldujemy się w górach, bo druga edycja cyklu zostanie zorganizowana w Polanicy-Zdroju. 21 maja spotkamy się w Jeleniej Górze, a tak wcześnie jeszcze maratonu pod Karkonoszami nie było. Pora więc sprawdzić jak wygląda jeleniogórska wiosna z perspektywy roweru górskiego. 3 czerwca przenosimy się do Gminy Złotoryja i znów pokręcimy po Krainie Wygasłych Wulkanów. Jedyna niewiadoma dotyczyła 17 czerwca, ale już można ogłosić, że tego dnia widzimy się w Bardzie. 15 lipca – najbardziej wakacyjna edycja ze wszystkich, czyli Bielawa. Tak jak w poprzednich sezonach, na półmetku wakacji zatrzymamy się w Obiszowie, robiąc przerwę od ścigania się w górach 6 sierpnia. 9 września zapraszamy do Szklarskiej Poręby. Finał cyklu – 7 października w Sobótce - przekazują organizatorzy zawodów.
Oczywiście team Grabek Promotion przygotowuje też wiele innych wyścigów kolarskich. Do Szklarskiej Poręby warto będzie przyjechać także na przełomie czerwca i lipca żeby wystartować w etapówce Bike Adventure, a choć zabraknie w tym roku Bike Maratonu w Świeradowie – Zdroju, to 22 lipca odbędzie się tam polska eliminacja gravelowych Mistrzostw Świata – Gravel Adventure (jeden z wyścigów TREK UCI Gravel World Series). Czeka w tym roku Uphill Race Śnieżka w Karpaczu, a do Kowar będzie można zajrzeć przy okazji wjazdu na Okraj, bo nie zapominamy oczywiście o Szosowych Klasykach, współtworzących cykl PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk. Już po samym kalendarzu Bike Maratonu widać lekkie zmiany, ale w tym roku będzie ich nieco więcej. Już wkrótce pojawi się więcej szczegółów i oficjalnie organizatorzy rozpoczną zapisy do cyklu Bike Maraton 2023.
(Organizator)