W obu spotkaniach jeleniogórzanki od początku dominowały na parkiecie. Mogły pokonać nawet wyżej przeciwniczki, ale trener Z. Wąs dał pod koniec każdego meczu pograć rezerwowym.
<b>Bramki:</b> Kobzar 4 i 8, Tajerle 6 i 2, Buklarewicz 5 i 5, Marceluk 5 i 2, Konsur 1 i 3, Rykaczewska 2 i 1, K. Kubicka 4 i 1, Szałańska 1 i 2, A. Kubicka 3 i 0, Zgorzelska 1 i 0, Świdińska 1 i 0.
W pozostałych meczach: Vive Kielce - Zagłębie 27:22, Vive - UKS PTF 27:20.
<b>Tabela</b>
1. Biofactor 2 4 57-27
2. Vive 2 4 54-42
3. Zagłębie 2 0 39-51
4. UKS PTF 2 0 40-60
Wynik jutrzejszego meczu (23 bm. o godz. 11. w hali przy ul. Złotniczej 12) pomiędzy Biofactorem a Vive zadecyduje o tym, która drużyna zajmie pierwsze miejsce w turnieju, choć już i tak obydwa zespoły zakwalifikowały się do finałów w Giżycku (2-6 maj). Jednak Zdzisław Wąs każdą drużynę, którą prowadził i prowadzi w swojej karierze szkoleniowca wychowuje na wojowniczki, które nie odpuszczają w każdym meczu. Można się więc spodziewać, że jego podopieczne zakończą turniej na pierwszym miejscu.