Nie zabrakło prawdziwej rikszy. Dużym zainteresowaniem cieszył się cyklista na rowerze własnej konstrukcji. Wszyscy, którzy postanowili spędzić niedzielę na dwóch kółkach nie mogli narzekać na kiepską organizację czy atmosferę. Parada rowerów nie jest wyścigiem, ale możliwością miłego spędzenia czasu i zawarcia nowych lub zacieśnienia starych znajomości. Uczestnicy otrzymali od organizatorów, czyli Muzycznego Radia, pamiątkową koszulkę i opaskę odblaskową.
Nad bezpieczeństwem imprezy czuwała policja, straż miejska, strażacy i oczywiście organizatorzy. Parada rozpoczęła się o godzinie 11:00 pod Ratuszem. Następnie rowerzyści skierowali się na ulicę Wolności, aż do Cieplic. Z malowniczego uzdrowiska ruszyli ku stawom podgórzyńskim i do Sobieszowa. Stamtąd ruszyli w drogę powrotną do centrum. Wiele osób w trakcie przejażdżki skręcała, aby udać się w dalszą podróż na swoich jednośladach.