Oprócz prezydenta Jerzy Łużniaka, jego współpracowników oraz radnych w obradach uczestniczyła spora grupa mieszkańców miasta. Z wielkimi emocjami opowiadali swoje przeżycia, z czasu gdy przez Jelenią Górę przechodziła wielka woda. Większość z nich krytycznie wypowiadała się na temat przygotowania Miasta do sytuacji kryzysowej. Wskazywali, że zbyt późno zostali poinformowani o nadchodzącym zagrożeniu i dlatego nie zdołali przenieść w bezpieczniejsze miejsca swojego mienia.
Osobną grupę stanowili mieszkańcy części Cieplic, którzy winą za zalanie swoich domów obarczają właściciela Holiday Park & Resort. Ich zdaniem, aby ratować ośrodek wypoczynkowy zlecił on swoim pracownikom przekopanie wału - grobli. Uwolniona w ten sposób woda skierowała się na położone w okolicy ulice. Krytyczne głosy dotyczyły też sposobu w jaki została zabezpieczona przez zalaniem oczyszczalnia ścieków.
W odpowiedzi na zarzuty prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak udowadniał, ze służby miejskie były przygotowane na przyjście żywiołu, jednak jego skala i tempo w jakim woda z gór dotarła do Jeleniej Góry przeszła wszelkie wyobrażenia i szacunki. Nie chciał także komentować sprawy dotyczącej zalania części Cieplic. Jak mówił przebieg wydarzeń jest badany przez prokuraturę i to ona powinna stwierdzić czy doszło w tej sytuacji do złamania prawa.
Link dla zapisu video sesji: LINK