- Zabawa szampańska, a cel szczytny – twierdzili uczestnicy balu. Wśród gości był szef SLD Leszek Miller i europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg. Nie zabrakło osobistości z Dolnego Śląska, naszego powiatu i miasta. Bawili się działacze społeczni, przedsiębiorcy i przedstawiciele różnych środowisk politycznych.
Organizatorzy i tym razem zadbali nie tylko o atrakcyjny program z konkursami, ale także o atrakcyjne przedmioty na licytację. Było m.in. wieczne pióro, podarowane przez byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego i multimedialny wizytownik obecnego prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Prof. Stanisław Steciuk przekazał na aukcję cenny zegarek, podarowany mu niegdyś przez Franza Beckenbauera. Można też było wylicytować garnitur prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, loty balonem, posążek Buddy od Józefa Oleksego czy… tłok czołgowy.
- Podczas balu zebraliśmy 16.610 złotych. Z tego 11.510 złotych z licytacji, 3.840 złotych ze sprzedaży losów i 1260 złotych z pączków z niespodzianką – powiedział nam dzisiaj (18.01.) Andrzej Dobrowolski, prezes Fundacji im. Jerzego Szmajdzińskiego. - Najwięcej, bo za około 1500 złotych, udało się wylicytować wieczne pióro od Aleksandra Kwaśniewskiego i wizytownik od Bronisława Komorowskiego – dodał. Do zebranej sumy dojdą jeszcze, po rozliczeniu biletów wstępu, dodatkowe pieniądze.
W tym roku, po raz pierwszy na Balu Charytatywnym zostały wręczone Statuetki Przyjaciela Fundacji. Przyznano je: Zakładom Mięsnym Niebieszczańscy, szefowej Fundacji Polska Miedź Cecylii Ewie Stankiewicz, prezesowi Citronex-u Arturowi Toronowskiemu, a także dwóm warszawskim biznesmenom, wspierającym Fundację od samego początku: Andrzejowi Skowrońskiemu oraz Wiesławowi Bednarzowi.