Dzisiaj (29.04) pod jeleniogórskim Ratuszem pojawił się ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu. Apel służb medycznych o oddawanie krwi spotkał się z dużym odzewem i od rana ustawiła się spora kolejka krwiodawców.
Obecnie wiele osób, które chciałyby oddać krew, boją się pójść do szpitala - w związku z epidemią koronawirusa - w związku z tym punkt krwiodawstwa wyjechał do mieszkańców - powiedział Andrzej Marchowski, naczelnik Wydziału Promocji Urzędu Miasta Jeleniej Góry.
Niewiele osób oddaje teraz krew w szpitalu, więc jak jest okazja to należy skorzystać i pomagać. W szpitalu bym się bała, ale w takim punkcie już nie boję się - powiedziała jedna z jeleniogórzanek, która po raz trzeci oddała krew. - Boję się, ale to nic nie zmienia - trzeba pomagać - wyznał kolejny z dawców daru życia. - Od ponad 8 lat oddaję krew, a w dobie koronawirusa jest ryzyko. Mieszkam ze starszymi osobami, a takie akcje wydają się bardziej bezpieczne i to okazja, aby wyjść z domu i oddać krew - dodał następny jeleniogórzanin, który rano pojawił się przy mobilnym punkcie poboru krwi.
Kolejna okazja na oddanie krwi w mobilnym punkcie na Placu Ratuszowym już 6 maja (również w godz. 9:00 - 13:00). Jak zaznaczył A. Marchowski, jeśli będzie taka potrzeba - akcja będzie kontynuowana co środę.