Około dwadzieścia pięć osób z WTZ w Jeleniej Górze zaprosiło w środę do swojej siedziby przy ulicy Kiepury przedstawicieli instytucji, z którymi na co dzień współpracują.
Cel: wspólne życzenia z okazji zbliżających się świąt.
Przygotowano uroczysty poczęstunek wielkanocny, a do stołu zasiedli goście, między innymi prezydent miasta Marek Obrębalski, prezes Jeleniogórskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem Leszek Karbowski z żoną Anną, Danuta Tomaszczuk-Żarska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Urszula Filipczuk, szefowa Powiatowego Urzędu Pracy.
Wśród licznych tradycyjnych życzeń „szczęścia, zdrowia, pomyślności, smacznego jajka i mokrego dyngusa”, w tym roku padły również dość nieprzewidziane.
– W tym miejscu nasz Warsztat terapii Zajęciowej mieści się już dwanaście lat – mówiła Lucyna Szpak, kierownik WTZ w Jeleniej Górze. – Niestety wciąż brakuje mam miejsca i mamy dla siebie takie życzenie, żebyśmy mogli się przenieść do budynku byłego III Liceum Ogólnokształcącego (tzw. Chemika), który obecnie przystosowywany jest dla MOPS-u. Jest tam jedno piętro, które po remoncie moglibyśmy zająć i tego właśnie życzylibyśmy sobie – dodała.
Prezydent Marek Obrębalski zapewnił, że zrobi wszystko, żeby tak się stało, jeśli oczywiści pozwolą na to pieniądze.
W Warsztatach Terapii Zajęciowej uczestniczą niepełnosprawni ludzie, dla których często jest to jedyna forma kontaktu z osobami mającymi podobne problemy. Zajmują się działalnością artystyczną i praktyczną. Uczą się obsługi komputera, malują obrazy, rzeźbią, szyją.
Swoje prace wystawiają na licznych wystawach.