Już wkrótce okaże się, w jaki sposób zostanie zagospodarowany budynek dawnej stacji kolejowej w Kowarach.
Już informuje burmistrz Kowar Elżbieta Zakrzewska - do kowarskiego samorządu, będącego właścicielem obiektu wpłynęły dwie oferty. Wkrótce z ich szczegółami zostaną zapoznani kowarscy radni. Obie propozycje różnią się koncepcją wykorzystania nieczynnego dworca. W obu przewidziane jest zagospodarowanie części wnętrz na sale wystawową, lokal gastronomiczny oraz toalety. Miasto ze swej strony zastrzegło, że w budynku ma się znaleźć miejsce na ekspozycję poświęconą kowarskim tradycjom kolejowym.
Z wybranym podmiotem chcielibyśmy zawrzeć umowę dzierżawy lub użyczenia dworca na 30 lat – mówi burmistrz Kowar E. Zakrzewska. - Tak długi okres, podyktowany jest faktem, iż potencjalny dzierżawca musiałby ponieść spore, bo szacowane na około 2 miliony złotych, nakłady na remont i przystosowanie budynku do nowych funkcji. Część, która w przeszłości wykorzystywana była do obsługi podróżnych znajduje się w dość dobrym stanie. Dużo gorzej jest z częścią magazynową, nad którą zawalił się dach.