Od kilku miesięcy Franciszek Kosch, wychowanek osławionego Stefana Stuligrosza po 20 latach przerwy – znowu kształci chórzystów w Jeleniej Górze. Tworzą oni zespól śpiewaczy pod nazwą Collegium Musicum – Jelenia Góra, który odbywa próby w sali „Nowa” Jeleniogórskiego Centrum Kultury (w poniedziałki od godz. 19.00), a ostatnio również w filharmonii (w czwartki od godz. 18.00).
W repertuarze mają zarówno kompozycje a’capella z dawnych epok, jak też przeboje od Mozarta i Schuberta - po Chopina, Beethovena i Rachmaninowa.
Niedawno zespół poszerzył ten program o znane kompozycje Moniuszki i Kurpińskiego, z towarzyszeniem fortepianu.
Reaktywowany po latach społecznie - nowy chór Franciszka Koscha, ciągle liczy na powrót kolejnych swoich śpiewaków z Jeleniogórskiego Chóru Chłopięco Męskiego i Kameralnego, a także na nowych, mających wykształcenie muzyczne bądź doświadczenie śpiewacze. Jak w innych chórach tego typu - szczególnie brakuje dobrych głosów męskich.
Franciszek Kosch nie jest sam, bo jego partnerami są asystenci-chórzyści: Mariusz Mieszkowski, Zenon Siegeńczuk i Eugeniusz Wysoczański.
Życzliwa przedsięwzięciu Filharmonia Dolnośląska, już zaplanowała ich występ m.in. - podczas Dni Muzyki Pasyjnej, czyli w marcu przyszłego roku.