Na jednej z kamiennogórskich ulic 24-latek chodził i wymachiwał długim nożem. Gdy przyjechali policjanci odłożył nóż i powiedział, że... chciał na świeżym powietrzu trochę poćwiczyć, bo w domu nie ma miejsca.
Podczas interwencji 24-latek rzucił się do ucieczki, wskakując do rzeki. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Okazało się, że jest sprawcą uszkodzeń opon w autach osobowych na terenie Kamiennej Góry. Postawiono mu zarzut zniszczenia mienia na kwotę 4000 zł. Grozi mu do 15 lat więzienia pozbawienia wolności. Podejrzany działał w warunkach tzw. recydywy.