O problemie z latarniami ulicznymi przy alei Jana Pawła II oraz ul. Paderewskiego w Jeleniej Górze informuje pan Jan. - Można odnieść wrażenie, że Jelenia Góra jest bardzo bogatym miastem – mówi nasz Czytelnik.
Codziennie przy ul. Paderewskiego (za Biedronką) i po północnej stronie alei Jana Pawła II włączanych jest kilkadziesiąt lamp gdy na dworze jest jeszcze zupełnie jasno. Prawdopodobnie steruje nimi włącznik czasowy. Lampy po drugiej stronie alei Jana Pawła II i przy ul. Różyckiego włączane są zgodnie z logiką – gdy zaczyna zapadać zmrok. Może do lamp przy ul. Paderewskiego też by się dało zastosować włącznik zmierzchowy i dzięki temu zaoszczędzić pieniądze?
Jak informuje Cezary Wiklik z Urzędu Miasta w Jeleniej Górze - sytuacja opisana przez pana Jana związana jest z awarią szafy sterującej oświetleniem ulicznym. Podobna sytuacja występuje w kilku innych lokalizacjach na terenie miasta.
Jeszcze w tym tygodniu zostanie rozstrzygnięty przetarg mający wyłonić dostawcę nowych szaf sterujących oświetleniem ulicznym – mówi C. Wiklik. - Gdy tak się stanie, będą one na terenie miasta sukcesywnie wymieniane.