Wystawę otworzyła Karolina Matusewicz-Górniak, dyrektor Muzeum Miejskiego. Podziękowała za udostępnienie zbiorów, przedstawiła również twórcę wystawy – Czesława Narkiewicza: mykologa, botanika, pracownika działu przyrodniczego Muzeum Przyrodniczego.
Prace związane z przygotowaniem wystawy trwały ponad rok, jak mówił Adam Łaciuk, dyrektor Muzeum Przyrodniczego. Najpierw trzeba było odszukać rośliny, a część z nich występuje już bardzo rzadko, ususzyć, opisać i wykonać plansze ekspozycyjne. Oprócz ponad 50 gatunków archeofitów występujących w okolicach Jeleniej Góry oraz w Karkonoszach na wystawie można również zobaczyć zboża dawne i współczesne. Są w śród nich takie gatunki jak np.: pszenica płaskurka czy samopsza, owies i żyto.
Jak opowiadał Czesław Narkiewicz - archeofity to rośliny, które zostały wprowadzone przez człowieka na nowe obszary w wyniku migracji, handlu lub podbojów. Mówił też o znaczeniu jakie odgrywały dla gospodarki, medycyny czy kultury danego obszaru. Wystawa pokazuje bogactwo i różnorodność roślin, które towarzyszyły ludzkości od pradziejów.
Ekspozycja jest też okazją do refleksji nad wpływem człowieka na środowisko naturalne i koniecznością ochrony bioróżnorodności. Będzie czynna do 10 września.