Zarówno sztab KO, jak i PiS - przerzucały się wczoraj komunikatami na temat planowanej debaty. W walce politycznej prawdopodobnie zapomniano, że nie są to spotkania dla samych kandydatów, lecz dla mieszkańców, którzy mogli osobiście pojawić się w Książnicy Karkonoskiej lub oglądać/ czytać relacje za pośrednictwem jeleniogórskich mediów.
W związku z nieobecnością kontrkandydata, zmieniono formułę spotkania, szanując tych, którzy przybyli do sali konferencyjnej przy ul. Bankowej. Najpierw Krzysztof Mróz odpowiadał na pytania w trzech zapowiadanych obszarach (gospodarka komunalna, sport i rekreacja oraz gospodarka mieszkaniowa), zadawane przez dziennikarzy.
Z naszej strony padły pytania o uchwałę krajobrazową, której Jelenia Góra nadal nie przyjęła. Zapytaliśmy też o brak mieszkań socjalnych, na które czeka wielu mieszkańców oraz o pomysł na spółki miejskie.
Wiele gmin podejmuje uchwały, które określają zasady zamieszczania reklam. Na pewno reklamy są potrzebne, żeby dotrzeć do klienta, natomiast w sytuacji, w których nagle na trawniku pojawiają się billboardy - jest bardzo dużo. Dzięki takiej uchwale możemy przyjąć zasady (ilość, wielkość). Gminy bronią się przed zalewem niekontrolowanych reklam. Drugim elementem jest utworzenie Parku Kulturowego w ścisłym centrum miasta - można to zrobić tak, jak we Wrocławiu zrobił to Rafał Dutkiewicz - odpowiedział na pierwsze z pytań Krzysztof Mróz.
Rząd proponuje Mieszkanie Plus. Pan prezydent z jednej strony mówi, że czynsze w Mieszkaniu Plus są za wysokie i nie powinniśmy w to wchodzić. W innej decyzji mówi, że Miasto wejdzie w ten program, mówi o TBS-ach, a TBS-y raczej nie sprawdziły się w Polsce. Jak się nie buduje mieszkań komunalnych, to nie możemy przyciągnąć ludzi, zatrzymać młodych studentów. Druga rzecz to napełniamy koniunkturę deweloperom - powiedział kandydat PiS.
W kwestii spółek miejskich Krzysztof Mróz zapewnił, że nie przewiduje likwidacji żadnej ze spółek, ani ich prywatyzacji.
Nie prywatyzuje się monopoli infrastrukturalnych. Sprzedaliśmy PEC, a dzisiaj jesteśmy na łasce tego jaką nam prezydent Opola z niemieckim inwestorem ustali cenę. Na szczęście są one regulowane, ale kiedyś to się skończy - mówił senator ubiegający się o głosy mieszkańców w II turze wyborów.
Polityk PiS przypomniał jednocześnie, że nowelizacja przepisów pozwala radnym na większą kontrolę spółek miejskich, do czego zachęca.
Po pytaniach od mediów, Krzysztof Mróz odpowiadał też na pytania przybyłych mieszkańców.