Wojewoda podjął to działanie w oparciu o ustawę o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomników.
Przypomnijmy, że do dokonania odpowiednich zmian były zobowiązane samorządy lokalne. W przypadku tych, które tego nie zrobiły we wskazanym terminie, zastąpił ich wojewoda wydając zarządzenia zastępcze.
W regionie dolnośląskim najczęściej zmienioną nazwą była ul. Leona Kruczkowskiego. Pisarz znany jest przede wszystkim jako autor „Niemców”, lecz był także działaczem PZPR, w latach 1949–1956 prezesem Związku Literatów Polskich. Przestał być patronem ulic między innymi: we Wrocławiu, Wałbrzychu, Świdnicy i Dzierżoniowie.
Dekomunizacja nazw ulic dotknęła też miejscowości w powiecie jeleniogórskim. W Podgórzynie Leona Marchlewskiego zastąpi Jan Karski. W Kowarach nowe tabliczki z nazwami znajdą się na dotychczasowych ulicach: Wincentego Pstrowskiego – zastąpi go Władysław Grabski i Mariana Buczka – Kawaleryjska. Do identycznej zmiany jak w Kowarach dojdzie również w Szklarskiej Porębie, gdyż i tam W. Pstrowskiego zastąpi W. Grabski.
Decyzją wojewody nieco zdziwiony jest zastępca burmistrza Szklarskiej Poręby Stanisław Kozina. – Jako że dla miasta wiąże się to z kosztami, gdy dowiedzieliśmy się o konieczności przeprowadzenia zmian ulic kojarzących się z okresem PRL – u, wysłaliśmy do Instytutu Pamięci Narodowej prośbę o opinie w tej sprawie. Pytaliśmy wtedy o zdanie w sprawie dziesięciu ulic i w tym gronie znalazła się też ta, której patronem jest W. Pstrowski. W odpowiedzi IPN zalecił nam jedynie zmianę nazw: Armii Ludowej, Janka Krasickiego i Mariana Buczka. Widać analiza historyków zlecona przez wojewodę była głębsza niż ta, której dokonali specjaliści z IPN– u – mówi zastępca burmistrza.