Jelenia Góra: Dlaczego akurat mnie wybrać?
Autor: MT, FT
Jadwiga Błaszczyk:
- Jestem finansistą, jestem menadżerem, prowadzę firmę od wielu lat prowadzę biuro podróży. Z tej racji bardzo dużo podróżuję po świecie. Podróżujemy razem z rodziną. Ale proszę państwa, pomimo że zwiedziłam prawie cały świat. Jelenia Góra jest naszym miejscem na ziemi. Mówię naszym dlatego, że w tym mieście żyje moja cztero pokoleniowa rodzina. Moi teściowie odbudowywali to miasto od samego początku. Tu się urodził mój mąż, moje dzieci, moje wnuki. Żyjemy tutaj, w prozie dnia codziennego. Na problemy tego miasta patrzę z perspektywy dwunastolatka, siedemnastolatka i ośmioletniej Zośki. Proszę państwa, ja wiem, co tu się dzieje. Ja wiem, co jest nie tak. Rozmawiam z moimi klientami, z którymi często opowiadamy o tym, jak powinno być, jak jest. Chciałabym, żebyście państwo wiedzieli, że zrobię wszystko, aby w tym mieście wykorzystać potencjał, który mamy. Chciałabym, żebyście Państwo wiedzieli, że będę Wam służyć. Będę służyć w taki sposób, jak tylko najbardziej potrafię. Chciałabym w mieście w ratuszu być Waszym głosem i realizatorem waszych celów i Waszych pomysłów. Proszę Państwa, kobieta potrafi wycisnąć sok z pieprzu, zrobić awanturę i z niczego ugotować obiad. I ja będę taką kobietą. Ja chcę wam służyć. Dziękuję.
Anna Korneć-Bartkiewicz:
- Dlatego, że jestem najlepszym kandydatem. Jestem dokładnie pośrodku, ponieważ jestem mamą i rodzicem. Jestem mieszkanką Jeleniej Góry, ale jestem też córką. Znam potrzeby zarówno osób młodszych, starszych, jak również moich rówieśników. Dlatego, że ja wiem, że Jelenia Góra to są mieszkańcy, To nie jest prezydent. U nas troszeczkę odwróciła się ta kolejność i mamy celebrytę zamiast prezydenta. Natomiast ja chcę pracować dla mieszkańców, ja chcę pracować dla Jeleniej Góry. I zmiana jest absolutnie konieczna, ponieważ Jelenia Góra nie będzie szła do przodu. Bo to są ci sami ludzie od 30 lat. Są dokładnie ci sami ludzie. Myślę, że jeleniogórzanie są bardzo rozsądni i bardzo odważni. Dlatego liczę na to, że będą chcieli dokonać zmiany.
Jerzy Łużniak:
- Przede wszystkim stworzyliśmy bardzo dobry zespół, zespół, który potrafił pozyskać środki. W tej kadencji wydaliśmy na inwestycje ponad 450 mln złotych, gdzie pozyskaliśmy ponad 320 mln złotych. To były środki z zewnątrz, czyli około 130 mln złotych na inwestycje. To były tylko nasze środki. A zrobiliśmy potężne inwestycje, zrobiliśmy obwodnicę Maciejowej, wyremontowaliśmy, wybudowaliśmy ulicę Krakowską, ulicę Kasprowicza, lodowisko wybudowane zostało. Wybudowaliśmy stanica rowerową, która cieszy się bardzo dużą popularnością. Wiele dróg, ponad 20 dróg wyremontowanych zostało bądź całkowicie wybudowanych, jak chociażby ulica Krakowska, która była drogą bitą. I dlatego też my jako zespół sprawdziliśmy się i ja jako prezydent, też się sprawdziłem.
Piotr Paczóski:
- Proszę państwa, dlatego że ja uważam, że jestem dobrym kandydatem. Jeśli państwo podzielają to zdanie, uprzejmie zachęcam do głosowania na Piotra Paczóskiego, który ewentualnie podejmie się pracy jako Prezydent Miasta Jeleniej Góry na rzecz państwa, na rzecz miasta. Moje wykształcenie doświadczenie zawodowe w administracji państwowej, prowadzenia działalności gospodarczej, doświadczenie samorządowe jako radnego którąś już z kolei kadencję, ale jednocześnie praca administracyjna jako zastępcy Prezydenta Miasta Jeleniej Góry, sądzę, dają rękojmię właściwego sprawowania tej funkcji, jeśli Państwo taką wolę wyrażą. Gwarantuję. Solidarność z Państwem, gwarantuje uczciwość, wierność i słuchanie, Jeleniogórzan, mądrzejszych od siebie. Zachęcam.
Hubert Papaj:
- Urodziłem się w Jeleniej Górze. Tutaj żyję, funkcjonuję. Mam bardzo bogate doświadczenie zawodowe, podbudowane odpowiednim wykształceniem. I najważniejsze. Zależy mi na mieszkańcach. Zależy mi na tym, aby Jelenia Góra z powrotem wróciła do mieszkańców. Aby to mieszkańcy naszego miasta decydowali o tym, co dzieje się w tym mieście, jakie podatki płacą, aby czuli się zaangażowani. Najważniejsza rzecz to jest kwestia zaufania. Daję Państwu słowo, że dotrzymam składanych obietnic i zrobię wszystko, aby w naszym mieście żyło się wszystkim lepiej, a nie tylko tym, którzy są związani z obecną władzą. Jelenia Góra ma szansę wygrać przyszłość. Siódmego kwietnia każdy, kto ma odwagę nie głosuje na Papaja. Zapraszam do wyborów. Wygramy razem.