Niestety bez happy endu zakończył się wyjazdowy bój naszej drugoligowej ekipy koszykarek Górskich Resortów Spartakusa Jelenia Góra w Raciborzu.
Od początku rywalizacji ton nadawały rywalki, które w pewnym momencie prowadziły już różnicą 18 punktów. Podopieczne trenerki Moniki Krawczyszyn-Samiec jednak nie rezygnowały z walki i kilkukrotnie rzucały się w szaleńczą pogoń, notując serie zdobytych punktów. Tak też było w samej końcówce. Jeleniogórzanki odrobiły pokaźną stratę i na minutę przed końcową syreną było zaledwie 68:64 dla miejscowych. Niestety na tym nasz licznik stanął, raciborzanki dołożyły punkt i wygrały 69:64.