Kobieta rzuciła doniczką w pojazd, chociaż tłumaczyła, że chciała trafić w wychodzącego z domu mężczyznę – usłyszeliśmy od Straży Miejskiej. – Włos się jeży, kiedy pomyślimy, że mogłaby trafić w zakładany cel, bo biorąc pod uwagę skalę zniszczeń (ocenionych na ponad 4,2 tys. zł), to udany atak na człowieka mógłby skończyć się tragicznie.
Sprawa trafiła na policję, auto SM będzie naprawione z polisy ubezpieczeniowej, a ubezpieczyciel bez większych wyrzutów sumienia ściągnie z dochodów należną sobie kwotę od krewkiej przedstawicielki słabej – podobno – płci.
Ludzie nie zdają sobie sprawy ze skutków swoich czynów – powiedział reprezentant SM. – Swego czasu podczas jednej z interwencji zdarzyło się, że mężczyzna kłócąc się z matką o jakiś drobiazg i będąc na nią zły, rzucił przez okno z wysokiego piętra główką kapusty, wyrwaną jej z rąk. Kapusta zdemolowała radiowóz, jak kamień.