Nasza lekkoatletka wystartowała już pierwszego dnia w pchnięciu kulą, zdobywając złoty medal i wynikiem 7,49 m bijąc rekord świata w grupie F33. Na drugim miejscu była koleżanka z kadry Polski Joanna Oleksiuk, a na trzecim miejscu Greczynka Anthi Liagkou. Następnie w piątkowy wieczór (24 sierpnia) Lucyna wystartowała w rzucie oszczepem w grupach łączonych F34/F33. Mimo wszystko udało jej się wywalczyć brązowy medal wynikiem 16,22 m, co również stanowi nowy rekord świata w kategorii F33. Lucynę Kornobys wyprzedziły Niemka Frances Herrmann i zwyciężczyni - Finka Marjaana Heikinnen.
- Występ w Berlinie uważam za bardzo udany. Przywiozłam dwa medale i dwa rekordy świata. Jestem zadowolona, tak z wyników, jak i z medali. Cały rok ciężko na to pracowałam. Często sąsiedzi się dziwią, że robię trening nawet jeśli mży lub jest zimno. Tak to już w sporcie jest, żeby osiągać dobre rezultaty trzeba dać z siebie 200% - mówi szczęśliwa Lucyna Kornobys.