Do zdarzenia doszło po tym jak dwoje leciwych mieszkańców Karpacza wybrało się polonezem na przejażdżkę po mieście. Na ulicy Karkonoskiej przy Leśnym Dworku 85- letni kierowca zasłabł za kierownicą i stracił panowanie nad samochodem.
Polonez na łuku jezdni z impetem uderzył w skarpę ziemi. Tam zatrzymał się, jednak do wydostania 72 – letniej pasażerki potrzebna była pomoc straży pożarnej. Na miejsce wysłane zostały dwa zastępy strażaków z Jeleniej Góry oraz jeden z Karpacza. Otworzyli zakleszczone drzwi pojazdu i wydostali poszkodowanych, po czym do szpitala zabrało ich pogotowie.
Jak informuje policja z Karpacza, pasażerowie auta do szpitala trafili tylko profilaktycznie, w skutek uderzenia nie odnieśli bowiem żadnych poważnych obrażeń. Obydwoje byli trzeźwi. Zniszczone auto zabezpieczył zięć kierowcy, którego policja pouczyła, że kierowanie przez teścia samochodem, w tym wieku, jest niewskazane.
- Prawo nie podaje co prawda górnej granicy wieku, jaka uprawnia do kierowaniem pojazdem, okazuje się jednak, że jazda samochodem starszych osób może zakończyć się tragicznie – mówi podkom. Mirosława Sarnacka – Prośniak, zastępca komendanta policji w Karpaczu. Dlatego rodzina powinna dbać o to by ludzie starsi, mający problemy ze zdrowiem, nie siadali za kierownicą.