- Nie było trudno. Testy, które pisaliśmy na próbę, były znacznie bardziej skomplikowane – powiedzieli nam uczniowie z Gimnazjum nr 4 na jeleniogórskim Zabobrzu. – Najwięcej kłopotów sprawiła nam rozprawka. Ale wszystko było oparte na testach, więc poradziliśmy sobie – mówią Paulina, Edyta, Patryk, Malwina, dwóch Adrianów, Adam, Klaudia i Przemek z „czwórki”. – Jesteśmy dobrej myśli. Ogólnie poszło dobrze – dodają Angelika Kędzbok, Magda Misakiewicz i Katarzyna Mieszawska.
To jednak jeszcze nie koniec gimnazjalnej wojny nerwów. Jutro ciąg dalszy testów sprawdzających, pierwszych tak ważnych w szkolnej karierze młodych ludzi. W czwartek napiszą sprawdzian z przedmiotów ścisłych, a w piątek będą zmagać się z językami obcymi. – Jutro matematyka. Na pewno będzie więcej stresów – przewidują uczniowie.
Wyniki testów, które były pisane anonimowo i zostaną sprawdzone przez niezależną komisję, zostaną podane w czerwcu. Od ilości zdobytych punktów zależy, do jakiej szkoły ponadgimnazjalnej dostaną się absolwenci gimnazjów.