Pisze o tym sobotnio–niedzielna Polska Gazeta Wrocławska. Trasa miała przebiegać z Jakuszyc w kierunku Chatki Górzystów szlakiem starej drogi, między Jelenią Łąką a Konną Ścieżką i Jagnięcym Jarem. Prace wykonano w porozumieniu z Nadleśnictwem Szklarska Poręba.
Dzięki traktowi narciarze zyskaliby dodatkową trasę do szusowania. Jednocześnie mogliby podziwiać piękne widoki na odcinku trzech kilometrów – nadmienia gazeta. Ale na razie nic z tego nie będzie, bo narciarzy nie życzą sobie ekolodzy. Obrońcy przyrody twierdzą, że w pobliżu gniazdują cietrzewi. To chronione ptaki i potrzebują spokoju. Są też obawy, że interwencja człowieka w naturę sprawi, iż torfowisko będzie bardziej narażone na przemakanie po wykonaniu prac melioracyjnych.
Spór podzielił entuzjastów natury i zarabiania pieniędzy na narciarzach. Jak donosi PGWr przeciwny turystycznemu zagospodarowaniu terenów przy Chatce Górzystów jest szef Muzeum Przyrodniczego Andrzej Paczos, a zupełnie odmiennego zdania jest Julian Gozdowski ze Stowarzyszenia Bieg Piastów. Za nim stoją narciarze, którzy wskazują na szybki rozwój infrastruktury w Czechach. Z kolei ekolodzy podkreślają, że gór nie można zadeptać wykorzystując każdy ich skrawek dla potrzeb miłośników desek.