W ćwiczeniach udział nie brały osoby chore, ale pozoranci z Gimnazjum nr 1. Chodziło o to, by pracownicy placówki nauczyli się jak działać podczas faktycznych zagrożeń, a strażacy poznali obiekt i doskonalili swoje umiejętności na wypadek realnego zagrożenia.
- Takie szkolenia niosą same korzyści dla wszystkich stron, dlatego staramy się je przeprowadzać jak najczęściej, szczególnie w szpitalach, placówkach opiekuńczych, szkołach itp. - mówi Andrzej Ciosk. –
Wczoraj scenariusz zakładał pożar na parterze budynku, gdzie było około 20 poszkodowanych, którzy ze względu na swój stan zdrowia nie byli w stanie sami opuścić budynku. Jedną osobę uwięzioną na piętrze, trzeba było ewakuować z pomocą wysięgnika – dodał A. Ciosk.
Dzisiaj strażacy podobnie działania będą prowadzili w Szkole Podstawowej w Jeżowie Sudeckim.