- Od kiedy zaczął funkcjonować Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji, do rzeki spuszczane są ścieki z oczyszczalni, co sam stwierdziłem idąc w górę potoku, przy ul. Łokietka, by znaleźć miejsce i sprawcę. Wieczorem w rzece płyną fekalia. Kilka razy dzwoniłem w tej sprawie do Ochrony Środowiska w Jeleniej Górze, ale bez skutku – opowiada Czytelnik. - Kiedyś w tej rzece można było zobaczyć piękne okazy pstrągów, lecz to jest już niestety przeszłość – dodaje.
Magda Wrona, mieszkająca obok rzeki, potwierdza zanieczyszczenie Łomnicy. – W niedzielę (23.02.) płynął tędy bardzo śmierdzący jakby muł. Wyglądało to jak czarna plama ropy, miała ok. pół kilometra. Średnio raz w tygodniu tak się dzieje. Nie mogę w domu okien otworzyć, tak śmierdzi. Sąsiedzi zgłaszali to do Gminy - mówi.
Wójt Gminy Mysłakowice Zdzisław Pietrowski zapewnia, że ścieki z KSWiK nie mają negatywnego wpływu na środowisko. – Nasza gmina jest częścią KSWiK, który ma oczyszczalnie m.in. w Mysłakowicach i w Karpaczu. Oczyszczone ścieki, które z nich wypływają, trafiają do rzeki Łomnica, jednak nie są szkodliwe – twierdzi wójt Zdzisław Pietrowski.
Jerzy Grygorcewicz podkreśla, że ścieki przed wypuszczeniem do potoku są bardzo dobrze oczyszczane i dokładnie badane. – Nie mają prawa mieć ciemnego koloru i nieprzyjemnego zapachu. Prawdopodobnie jakaś osoba prywatna wlewa domowe ścieki do wody, skoro mieszkańcy zgłaszają problem pływających fekaliów i smrodu – mówi Jerzy Grygorcewicz.
Leokadia Mazur, kierowniczka działu inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Delegatury w Jeleniej Górze informuje, że w tym roku nie było żadnych zgłoszeń związanych z Łomnicą przy ul. Łokietka w Mysłakowicach.
- Natomiast w kwietniu ubiegłego roku telefonicznie zostało zgłoszone zanieczyszczenie wody w tej rzece. Mieszkaniec informował o zawiesinie ciemnej barwy i pianie. Zbadaliśmy wodę i przeprowadziliśmy kontrolę w oczyszczalni w Mysłakowicach, która - jak się okazało - miała problem z komorą osadu czynnego. Osad został wyniesiony do rzeki, stąd zanieczyszczenie wód. Awaria została jednak naprawiona – mówi Leokadia Mazur. - Jeśli znów pojawi się podobny problem, prosimy o zgłoszenie - dodaje.