Od tego roku MiedziankaFest zmienia nazwę na Miedziankę po Drodze i odwiedzi takie miasta, jak: Gliwice, Racibórz, Nysę, Opole, Złoty Stok, Pleszew i Sierosław pod Poznaniem. Wszystko jednak zacznie się 27 sierpnia w miejscu narodzin imprezy, czyli w Miedziance. Tego dnia zaplanowano cykl kameralnych spacerów krajobrazowych po okolicach górniczego miasteczka.
Tematem przewodnim tegorocznej Miedzianki po Drodze jest „Literatura niepraktyczna” czyli taka, która jest pisana na przekór wydawniczym zamówieniom i w poprzek czytelniczych przyzwyczajeń. Książki, o których będzie się rozmawiać w tym roku na festiwalu Miedzianka po Drodze nie gonią za rynkowymi trendami i modami, a raczej wytrącają z myślowej rutyny i uruchamiają wyobraźnię. To teksty, które zostawiają pole do namysłu i interpretacji. Niepraktyczne, bo niedające jednoznacznych odpowiedzi, zostawiające to co najważniejsze w niedopowiedzeniu, z którym każdy czytelnik i czytelniczka musi się zmierzyć samodzielnie.
To zupełnie nowe otwarcie w historii naszej imprezy, ale też samej Miedzianki – przekonuje Filip Springer, koordynator programowy festiwalu literackiego. - Trzecia edycja festiwalu w 2019 roku pokazała, że w Miedziance zaczyna brakować miejsca na tłumy, które tam ściągaliśmy. Na miejscu brakowało też partnerów, by tę imprezę rozwijać, lokalny samorząd nie był nią zainteresowany. Miejsce to stało się też modne – pojawiają się tam nowi inwestorzy, rosną ceny ziemi, zaciera się jednak unikalny jego charakter. Dlatego też podjęliśmy decyzję o wyprowadzeniu festiwalu z Miedzianki i wyruszeniu z nim w Polskę. Tak jak w czasie stacjonarnego festiwalu, tak i w tej nowej formule ciągle zależy nam nad namysłem nad tym miejscem. Wiem, że zmieniło się ono na skutek mojej książki i festiwalu, który tam przywieźliśmy. Teraz chcemy, aby zaproszeni przez nas specjaliści, wraz z publicznością przyjrzeli się tej przestrzeni.
Tegoroczne spacery w Miedziance poprowadzą architektki i architekci z trzech uznanych pracowni.
Zaczynamy spacerem o symbolicznej nazwie „Rozpoznanie”, w którym architekci z Archigrestu wezmą na warsztat materialne pozostałości i relikty dawnego Kupferbergu – opowiada F. Springer. – W jednym z wywiadów mówili, że Miedzianka to „miasto z amnezją”, gdzie ruiny o wiele bardziej pobudzają wyobraźnię niż stojące budynki. Drugi ze spacerów poprowadzą architektki z pracowni topoScape. One na warsztat wezmą rośliny – zwłaszcza te, które lubią się osiedlać w miejscach opuszczonych przez ludzi. Myślę, że po tym spacerze wszystkim nam otworzą się oczy na to, co jest wokół – wyjaśnia Springer. Okazuje się bowiem, że tylko przyglądając się określonym gatunkom roślin można odczytywać w krajobrazie złożone, ludzkie historie. Sam się nie mogę doczekać tej opowieści. Cykl zakończy się popołudniowym spacerem z Grupą Architektoniczną „Centrala”. Simone de Iacobis i Małgorzata Kuciewicz będą próbowali przekonać spacerowiczów i spacerowiczki o tym, że można doświadczać przestrzeni przestrajając się na inne niż wizualne doznania. Podczas spaceru zatytułowanego „Humidium” Miedzianka zostanie rozpoznana poprzez badanie przepływów powietrza, zmieniającej się temperatury czy wilgotności. Podobne doświadczenia Centrala robiła już w słynnym Sokołowsku próbując odtworzyć lecznice ścieżki zaprojektowane przez doktora Brennera opisanego w „Empuzjonie” Olgi Tokarczuk.
Wstęp na wszystkie spacery jest wolny – wystarczy przyjechać do Miedzianki w sobotę, 27 sierpnia i stawić się w miejscu zbiórki. Informacje szczegółowe o spacerach i godzinach ich rozpoczęcia znajdują się na stronie: https://instytutr.pl/miedzianka-27-08/, a także w wydarzeniu na Facebooku: https://www.facebook.com/events/560048552492900. Szczegółowy program i wszystkie informacje o festiwalu dostępne są także na stronie www.miedziankapodrodze.pl