Podczas wczorajszego otwarcia festiwalu teatrów młodzieżowych zorganizowano pod nazwą „Arttime'u”, telefonicznie pożegnano się z pomysłodawcą poprzedniej formuły „Bombartu” Karolem Nowakowskim, który z pracy w JCK odszedł do Krakowa.
„Bombart” był jednym z najbardziej znanych przeglądów teatrów młodziezowych w regionie. Odbył się 11 razy. Dlaczego zrezygnowano z niego?
– Po pierwsze, zmieniła się formuła. Do tej pory występowały tylko teatry z byłego jeleniogórskiego – mówi Ewa Wołczyk, koordynator festiwalu. – W tegorocznej edycji na scenie jest teatr z Oleśnicy oraz z Puław. Dopuszczamy też możliwość występowania teatrów studenckich.
Wcześniej na deskach występowała jedynie młodzież ze szkół średnich i młodsza.
W przyszłym roku mają wystąpić także młodzi artyści z Czech oraz Niemiec.
Nowością jest też, że członkowie jury po występach rozmawiają z publicznością, wymieniają się uwagami i spostrzeżeniami. Widzowie mogą też porozmawiać z aktorami zaraz po zejściu ich ze sceny.
Wczoraj na scenie przy ul. Bankowej występowały m.in. Grupa Teatralna BOK z Bolesławca, Teatr Metafora z Jeleniej Góry czy też Teatr Jednoosobowy z Karpacza.
Sobotnie występy jeszcze trwają. Ciekawe przedstawienie dała Pracownia Teatralna „Odek”, działająca pod wodzą aktora jeleniogórskiego teatru, Jacka Paruszyńskiego. W ich przedstawieniu pt. „111” zarówno aktorzy jak i widzowie przebywali razem na scenie. Wszystko po to, by było bardziej kameralnie. W przedstawieniu, mówiącym o problemach młodego człowieka od narodzenia po dorosłość, wykorzystano muzykę niemieckiej grupy rockowej „Rammstein”.
– To bardzo oryginalne. Ciekawy temat, ciekawa inscenizacja – powiedział Jakub Bubin, jeden z uczestników.
„Arttime” potrwa do godziny 18. Wówczas nastąpi ogłoszenie wyników. Nagrodą są 3 tysiące złotych do podziału na zwycięzców oraz nagrody rzeczowe. Będzie także tort oraz puchary owoców.
Po ogłoszeniu wyników rozpoczną się warsztaty teatralne pn. „Substancja dźwięku i ciszy” – co też jest nowością. Poprowadzi je Hubert Domański, który pracuje w Teatrze Chorea.