W finałowym pojedynku XXX Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego im. Feliksa Stamma Ireneusz Zakrzewski musiał uznać wyższość reprezentanta Anglii.
Mimo porażki w ostatniej walce występ na prestiżowym turnieju w Warszawie to wielki sukces młodego jeleniogórzanina, który w kat. do 75 kg szedł jak burza. W drodze do wielkiego finału pokonał Kanadyjczyka Blair'a, Turka Ozkila oraz faworyzowanego Tomasza Jabłońskiego.
Starcie z Antonym Fowlerem było bardzo wyrównane, Brytyjczyk był silniejszy fizycznie, ale Zakrzewski nadrabiał techniką i na 35 sekund przed ostatnim gongiem sędziowie punktowali remis 7:7. Niestety w końcówce rywal podopiecznego Rafała Janika zadał decydujące ciosy i wygrał pojedynek o pas mistrzowski jubileuszowego turnieju im. "Papy Stamma".
Gala finałowa XXX MTBS z udziałem Irka Zakrzewskiego, która odbyła się na warszawskim Torwarze do obejrzenia na kanale bokser.org:
W wypowiedzi dla bokser.org trener kadry Polski, Hubert Migaczew podsumował występ biało-czerwonych chwaląc przy tym jeleniogórzanina:
