- Chcieliśmy połączenia z KPR. Naszym warunkiem było zatrudnienie trenera z zewnątrz – powiedział trener Finepharmu Mirosław Uram, zdradzając informację że prowadzone były rozmowy z Adamem Fedorowiczem.
KPR Jelenia Góra jednak na taką propozycję nie przystał. – Zbyt długo czekaliśmy na podjęcie rozmów ze strony Finepharmu – mówi Michał Matuszewski, wiceprezes KPR-u – W obecnej sytuacji jest już za późno. Chcemy dokonać zmiany trenera, ale mamy już podpisaną umowę z nową osobą, która w przyszłym sezonie poprowadzi zespół – dodał Michał Matuszewski.
Informacja o nazwisku nowego trenera ma ukazać się jutro do godziny 12 na nowej stronie internetowej klubu: www.kprjeleniagora.pl.
Jak tłumaczy Mirosław Uram na spotkaniu z władzami miasta prezydent Marek Obrębalski powiedział, że w przypadku awansu Finepharmu i pozostaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej KPR-u miasta nie będzie stać na utrzymanie dwóch klubów w ekstraklasie – Podporządkowaliśmy się decyzji prezydenta, który zadeklarował dodatkowe wsparcie dla zespołu w I lidze w wysokości 56 tysięcy złotych.
Trener Uram powiedział także, że prowadzone są wstępne rozmowy dotyczące możliwości przechodzenia zawodniczek pomiędzy jeleniogórskimi klubami. W tym wypadku wszelkie koszty manipulacyjne miałoby pokryć miasto. Trener Mirosław Uram powiedział, że w Związku Piłki Ręcznej w Polsce rozważana jest możliwość rozgrywania przez 3 zawodniczki w zespole meczów w dwóch klubach, pod warunkiem, że nie są to mecze rozgrywane w ten sam weekend. Gdyby taka decyzja zapadła wówczas współpraca obydwu klubów jeleniogórskich byłaby łatwiejsza.
Ostatecznie Finepharm Jelenia Góra pomimo wywalczenia awansu do ekstraklasy pozostanie w gronie pierwszoligowców.
Jeżeli chodzi o KPR to jutro poznamy nazwisko nowego trenera. Dotychczasowy szkoleniowiec Zdzisław Wąs pozostanie w klubie i będzie wspierał zespół swoją radą. Wiadomo także, że druga drużyna KPR przestanie istnieć. Klub nie jest bowiem w stanie utrzymać dwóch zespołów. Wszystkie zawodniczki rezerw zostaną przesunięte do zespołu ekstraklasy, a Dila Samadowa będzie asystentką nowego trenera. Wiceprezes klubu Michał Matuszewski rozwiał także wątpliwości kibiców dotyczące ewentualnych przenosin do Karpacza – Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Jelenia Góra nie miałaby klubu w ekstraklasie.
Michał Matuszewski zapewnił, że mecze ekstraklasy będą nadal rozgrywane na Złotniczej. Rozmowy z Karpaczem wciąż trwają, ale nie ustalono jeszcze zasad współpracy.