Jelenia Góra w swojej części powstałej u progu XX wieku jest przykładem zdobnictwa secesyjnego. Wprawdzie nie mamy tyle szczęścia, żeby była to leciutka i finezyjna secesja w odmianie francuskiej czy austriackiej, ale niemieckiej, która nie jest tak delikatna, niemniej zarówno w wyglądzie domów, choćby przy ul. Mickiewicza, Zamenfoha, Matejki, 1 Maja i wielu innych, widać konsekwentnie prowadzoną „politykę zdobniczą”, także w pokazywaniu ozdobnych detali. Konsekwentnie, mimo że używane są do tego rozmaite materiały, także drewno.
A przy okazji mamy dla Czytelników konkurs. Jeśli ktoś z Państwa odgadnie lokalizację co najmniej 9 z 14 publikowanych tu zdobień, otrzyma w prezencie albumik fotograficzny – „Jelenia Góra od świtu do zmierzchu”. Książki czekają na pierwszych trzech znawców naszego miasta, którzy jako pierwsi prześlą prawidłowe odpowiedzi mailem na adres: redakcja@jelonka.com.