Tomasz Solarek znany jest wszystkim, którzy uczyli się w Zespole Szkół Ekonomiczno-Turystycznych: prowadzi tam zajęcia chemii. Jego pasja to fotografowanie. – Kiedy mam wolne, zabieram plecak, aparat, wsiadam w pociąg i jadę przed siebie – tak artysta opisał swoje fotograficzne pielgrzymowanie po Europie.
Jego inspiracją są mroczne krajobrazy, przedburzowa pogoda, ucieczka przed deszczem. Nieodłącznym elementem kadrów są ciężkie, wręcz przytłaczające chmury. Obowiązkowo wiszące nad cmentarzami, starymi świątyniami, przerażającym górskim krajobrazem. Czerń i biel tych fotografii jest przy tym silna podwójnie: wzmacnia moc wyrazu zdjęcia i na dalszy plan oddala niepotrzebne szczegóły. Aż chce się przy takich zdjęciach wspomnieć o „Opowieściach niesamowitych” Edgara Alana Poe, zilustrowanych muzycznie przez zespół The Alan Parsons Project.
– Takie zdjęcia zobaczyłam po raz pierwszy, kiedy byłam w domu u pana profesora kilka lat temu – powiedziała Karolina Nawojka Chałupińska, uczennica pana Tomasza i absolwentka „Ekonoma”. – Zrobiły na mnie piorunujące wrażenie.
Podobne uczucia wzbudzały u oglądających wystawę wkomponowaną w kontrastujące: ciepłe i uładzone wnętrze Blues Cafe. Wśród obecnych nie zabrakło przedstawicieli Jeleniogórskiego Towarzystwa Fotograficznego z Janem Foremnym i Jackiem Szczerbaniewiczem oraz inicjatorki całego fotograficznego zamieszania: Agnieszki Romanowskiej.
Kolejnym punktem foto.ruszenia będzie prezentacja godna polecenia wszystkim zainteresowanym relacją między światem rzeczywistym a jego odbiciem w fotografii cyfrowej. O tych zawiłościach opowie Robert Wyłupek. Początek spotkania w piątek, 10 października, w Książnicy Karkonoskiej o godz. 18.