Jak mówi gość Książnicy, wystawa ma cztery podstawowe cele. To: prezentacja biografii Stanisława Vincenza, pokazanie Huculszczyzny, pokazanie S. Vincenza jako człowieka, który urodził się w Karpatach Wschodnich, którego twórczość wynika i wypływa z rozpoznania kultury huculskiej. Ostatnim celem jest zachęcenie czytelników do lektury Vincenza.
- Stanisław Vincenz jest źle pamiętany w Polsce, m.in. dlatego, że jako współpracownik „Kultury” paryskiej znalazł się na indeksie. Vincenza nie było w obiegu szkolnym i akademickim. Pierwsze książki S. Vincenza zaczęły się ukazywać w latach 80. - Właściwie pod wpływem festiwalu Solidarności – mówił Jan Choroszy.
W nawiązaniu do Huculszczyzny J. Choroszy podkreśla, że region obecnej zachodniej Ukrainy był dobrze znany w dwudziestoleciu międzywojennym. – Zrobił on w polskiej kulturze oszałamiającą karierę literacką, o czym świadczy chociażby popularność pieśni „Czerwony pas, a za pasem broń” - zapewnia.
Wystawę w Książnicy Karkonoskiej będzie można oglądać do 16 grudnia, a już w najbliższy piątek (25.11) czeka nas wystawa pod hasłem „Dialog o losie i duszy”. - To będzie dzień poświęcony pisarzowi. Zaczniemy od klas humanistycznych z ZSO Nr 1, później przyjdą Kresowianie, Sybiracy, a wieczorem (godz. 19:00) spotkanie literackie jako „dialog o losie i duszy” z udziałem aktorki Teatru Współczesnego Ireny Rybickiej oraz Jana Choroszego. Będziemy czytać zapiski z pamiętników żony pisarza – powiedziała Danuta Sawicz, dyrektor Książnicy Karkonoskiej.