Dolny Śląsk: Gryfów rozjuszony
Aktualizacja: Niedziela, 22 stycznia 2006, 23:44
Autor: Nowiny Jeleniogórskie
Mieszkańcy, radni i burmistrz Wojtkun, kadra gryfowskiego szpitala z Rafałem Ślusarzem, lekarzem naczelnym tej placówki, przybyli, żeby zademonstrować niezadowolenie z obrotu spraw. Padły też deklaracje walki do końca. Przedstawiciele komitetu nie wykluczali akcji blokady szpitala lub drogi. - Albo starosta odejdzie ze stanowiska, albo my odejdziemy ze starostwa - te słowa Rafała Ślusarza wywołały burzę oklasków. Na razie SKOSzwG zebrał 1700 podpisów mieszkańców opowiadających się za odwołaniem starosty Henryka Kuleszy. Ta akcja ma charakter symboliczny - odwołać starostę może tylko rada powiatu. Głosy niezadowolenia z rządzenia powiatem nabiorą jednak realnego znaczenia, gdy dojdzie do referendum w sprawie oderwania Gryfowa Śl. i Mirska od powiatu lwóweckiego. W gminach bierze się pod uwagę dołączenie do powiatu jeleniogórskiego lub lubańskiego.
Czwartkowy protest był drugą demonstracją poparcia dla szpitala w Gryfowie. W sobotę pikieta odbyła się przed samym szpitalem.