Prestiż i przekonanie o tym, że jest się lokalnym patriotą – to korzyści z konkursu na najlepszą pracę magisterską lub dotyczącą miasta. Na ciekawy pomysł „naukowej” promocji grodu wpadł prezydent… Bolesławca.
Jedną z laureatek tegorocznej edycji konkursu jest Katarzyna Maczel, która opisała życie teatralne w Bolesławcu. Praca nie tylko przybliża klimat dawnego miasta, lecz także stanowi swego rodzaju promocję ludzi, którzy w ten sposób chcą zaznaczyć swoją lokalną tożsamość.
W Jeleniej Górze takiego konkursu nie ma. A szkoda, tym bardziej, że prezydent Marek Obrębalski sam jest pracownikiem naukowym. Z racji istnienia w stolicy Karkonoszy Kolegium Karkonoskiego zmagania można by rozszerzyć o prace licencjackie. Na pewno sporo z nich dotyczy problemów regionalnych.
Może samorządowcy z grodu Krzywoustego pójdą śladem swoich kolegów z Bolesławca?