Wyszywane obrazy autorstwa Marii Stolarskiej można podziwiać w winiarni w Chacie za Wsią w Mysłakowicach. Na wczorajszym wernisażu autorka dzieł zachwyciła poczuciem humoru i podejściem do życia. Mimo sędziwego wieku ma w sobie tyle energii, że mogłaby jej pozazdrościć niejedna młoda osoba.
Maria Stolarska jest mieszkanką Domu Pomocy Społecznej w Kowarach. Wczoraj podkreślała, że jej wystawa to przede wszystkim prezentacja tego, co dokonała właśnie w tej placówce. – Jesteśmy aktywnymi osobami. Robimy wiele ciekawych rzeczy i cieszy mnie to, że możemy się tym pochwalić z innymi – powiedziała pani Maria.
Wernisaż zorganizował Rotary Club i Interact Jelenia Góra. Była to w dużej mierze inicjatywa młodzieży, która w DPS w Kowarach pracuje w ramach wolontariatu. Młode osoby wśród których są licealiści i gimnazjaliści z Kowar, chętnie spędzają czas ze starszymi ludźmi, bo jak mówią, chcą dać coś z siebie.
– To dla nas bardzo ważne, że możemy pomóc innym. Ogromnie się cieszymy się, że udało się zorganizować wernisaż w Winiarni w Chacie za Wsią w Mysłakowicach – mówi Joanna Bednarz, należąca do Interactu.
Jego opiekunką jest Małgorzata Czajkowska. To ona czuwa nad tym, żeby uwrażliwić młodych ludzi na potrzeby innych. Chodzi o to, żeby dostrzegli oni ubogich, chorych i niedołężnych, którym trzeba pomóc.
Jeden z obrazów Marii Stolarskiej zostanie zlicytowany na balu charytatywnym Rotary Club, który odbędzie się w styczniu 2010 roku. Zebrane podczas niego pieniądze pomogą w zakupie ultrasonografu dla noworodków. Rotarianie przekażą go jeleniogórskiemu szpitalowi.
